|
www.komunizmwpolsce.fora.pl Komunizm, socjalizm i czsy PRL-u w Polsce
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Generał
Generał
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: miasto Stoczni Im. Komuny Paryskiej Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 5:31, 06 Cze 2009 Temat postu: 4 czerwca 1989 r. - 20 lat później |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych].
A jak Wy uważacie: jest co świętować Moją opinię poznacie za jakiś czas, żeby nie było, że sugeruję odpowiedź na to pytanie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michal22
Plutonowy
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sopot Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:47, 15 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Oczywiście że jest co świętować.
Wolność w pełnym znaczeniu.
Demokrację przede wszysrkim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Generał
Generał
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: miasto Stoczni Im. Komuny Paryskiej Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:46, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
michal22 napisał: | Wolność w pełnym znaczeniu. | Fakt, pełnię znaczenia tego słowa najlepiej oddaje sytuacja na rynku pracy. Przedsiębiorcy bezkarnie mogą zwalniać pracowników albo obniżać im pensję pod pretekstem rozmaitych kryzysów. Cytat: | Demokrację przede wszystkim | Zgoda, ale z perspektywy upływającego czasu wydaje mi się, że z tej demokracji korzystają nieliczni, bo większość społeczeństwa jest rozczarowana jej jakością.
A nie uważasz, że okazję do świętowania mają ci, którzy dorobili się na transformacji kosztem klasy robotniczej - przede wszystkim politycy i ludzie biznesu
[link widoczny dla zalogowanych] napisał: | Czy np. Jan Krzysztof Bielecki jest prezesem PKO SA , dostał to stanowisko z tego powodu, że jest wybitnym fachowcem od banków czy może dlatego , że był we właściwej grupie? Czy Adam Glapiński został szefem Polkomtela, dlatego, że był menedżerem od lat, geniuszem zarządzania, czy też dlatego, że był w PC? Czy np Bronisław Wildstein, został prezesem TVP dlatego, że był tak wielkim wizjonerem, menadżerem od spraw mediów, czy dlatego, że był we właściwej grupie?
Podobne przykłady można mnożyć. One pokazują i praktykę 20 lat transformacji (grunt to trafić do dobrej grupy w dobrym momencie), i socjotechnikę, która jest stosowana. Że każdy kto ma okazję – ten rwie. I nie ma tu bardziej lub mniej moralnych, różne mogą by co najwyżej wydawane podczas rwania okrzyki. |
Podaję też link do recenzji książki L. Kostrzewskiego i P. Miączyńskiego "20 lat minęło" (jest to cykl wywiadów z elitą polskiego biznesu). Polecam :
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
peteradam
Sierżant
Dołączył: 04 Wrz 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toronto, Canada (w PRL - woj. katowickie) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:24, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Parę uwag w związku z 20 rocznica III RP i wolności w pełnym znaczeniu.
Około tej rocznicy, w ciągu ostatniego pobytu w Polsce, ktoregoś dnia wychodziłem z księgarni i nagle stanąłem twarzą w twarz ze zjawą z lat trzydziestych. Starsza kobieta, z planszami ogłoszeniowymi z dykty uwieszonymi wokół szyi z przodu i na plecach. Ponad 20 lat temu był taki czechosłowacki serial, którego akcja działa się w Pradze w 1938 roku. Była tam dokładnie taka scena i pamiętam, że wtedy myślałem, że na szczęście takie upodlenie nie może się nigdy zdarzyć w naszych czasach...
Nie ma już (chyba) uciążliwych praktyk studenckich w fabrykach, choć to tez była szlachetna idea, która życie codzienne obracało w koszmar. I rodzice chyba nie muszą darować serwisów do kawy komuś z komisji poborowej, żeby kupić synowi odroczenie (a i więcej podarowywano). I godne podziwu, że niemiecką granicę można przekroczyć bez tzw. "zaproszeń", trzydniowego koczowania w kolejce po paszport, rewizji osobistych, wypytywań z biura paszportowego i jeżdżenia do ambasady na "wywiad" (np. Anglicy byli bardzo podejrzliwi)...
No więc jest pewnie co świętować. Ale za jaką cenę to świętowanie. A może pozbyto się jednych koszmarów otwierając całkiem inną puszkę Pandory. I czy ta kobieta zamieniona w ludzki słup ogłoszeniowy tez świętuje wolność i demokrację (ją to pewnie nawet nie obchodziło 20 lat temu). Tak jakoś utkwiło mi w pamięci to koszmarne wspomnienie z podróży do III RP. W tym roku okrągłej rocznicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Generał
Generał
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: miasto Stoczni Im. Komuny Paryskiej Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 6:19, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
peteradam napisał: | wtedy myslalem, ze na szczescie takie upodlenie nie moze sie nigdy zdarzyc w naszych czasach... | Na nieszczęście to jest codzienność w "wolnej" Rzeczypospolitej, zwłaszcza w dużych miastach . Cytat: | Nie ma juz (chyba) uciazliwych praktyk studenckich w fabrykach | Uciążliwych - raczej nie. Cytat: | I rodzice chyba nie musza darowac serwisow do kawy komus z komisji poborowej, zeby kupic synowi odroczenie | Też nie - od tego roku nie obowiązuje ustawa o powszechnym obowiązku obrony z dn. 21 listopada 1967 . Niby PRL taki zły, a niczego nie zmieniano (poza kosmetyką) w tej sprawie przez 18 lat! Cytat: | I godne podziwu, ze niemiecka granice mozna przekroczyc bez tzw. "zaproszen",. trzydniowego koczowania w kolejce po paszport, rewizji osobistych, wypytywan z biura paszportowego i jezdzenia do ambasady | To rzeczywiście jakiś pozytywny element przemian... lecz niezależny od codziennego życia w Polsce, ale od umowy z UE . Cytat: | za jaka cene to swietowanie. A moze pozbyto sie jednych koszmarow otwierajac calkiem inna puszke Pandory. | Dobre pytanie . Cytat: | I czy ta kobieta zamieniona w ludzki slup ogloszeniowy tez swietuje wolnosc i demokracje | Nie sądzę... .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Generał
Generał
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: miasto Stoczni Im. Komuny Paryskiej Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:09, 14 Lis 2009 Temat postu: Kto przyczynił się do upadku komunizmu? |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] napisał: | Eksperci mówiąc o tym, kto obalił komunizm, wskazują ze swej strony na Lecha Wałęsę, Jana Pawła II, Helmuta Kohla, Ronalda Reagana. | Rozumiem, że Lech Wałęsa stanął na czele protestów w 1980 r., ale w jaki sposób przyczynili się pozostali ludzie Wie ktoś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
peteradam
Sierżant
Dołączył: 04 Wrz 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toronto, Canada (w PRL - woj. katowickie) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 1:23, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja wątpię, żeby Kohl miał coś wspólnego z dążeniem do zniszczenia tamtego systemu. Niemcy szybko zrezygnowały z sankcji przeciw Polsce po stanie wojennym, bo im gorzej u nas było, tym więcej "azylantów" z Polski u nich, więc to było przeciw ich interesom. Na dodatek we wrześniu 1987 Erich Honecker był po raz pierwszy przyjęty w RFN i wyglądało, że będzie coraz lepiej w stosunkach międzyniemieckich. A kiedy byłem wtedy w Niemczech, to słyszałem jak mówiono, żeby tylko to wszystko tak trwało i nic się nie pogorszyło. Nikt sobie nie mógł wyobrazić co leżało w tak bliskiej przyszłości.
Reagan rzeczywiście z tymi jego sankcjami, które nam posłał na Gwiazdkę 1981, z ta jego wściekłą, typową dla lat pięćdziesiątych w USA, obsesją z "czerwona groźbą" (red menace), bardzo się przyczynił do pogorszenia stosunków Wschód-Zachód i izolacji tego wschodniego bloku po latach "odprężenia".
A kto wie ile papież się do tego przyczynił, ale on też pewnie sobie wyobraził, że był Grzegorzem VII, który to Henrykowi IV kazał żebrać o przebaczenie przed zamkiem w Canossie (1077). Zapomniało mu się, że w tych czasach Kościół ma się zajmować sprawami duchowymi, a nie politykowaniem w stylu średniowiecznych papieży. No i dożył swojego marzenia: II RP z czasów jego dzieciństwa wróciła do życia. A marzenie jednych może być koszmarem innych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|